Punktualnie o godz. 13:45 w czwartek siatkarze MKS-u Będzin wyruszyli sprzed budynku klubowego do Szczecina na mecz 22. kolejki PlusLigi z Espadonem. Wcześniej odbyli dwugodzinny trening w hali MOSiR w Sosnowcu.
Dla Gido Vermeulena, nowego szkoleniowca będzińskiej drużyny, będzie to debiut w polskiej siatkówce klubowej. Holender ma za sobą dwa treningi z nową drużyną i sporo rozmów z zawodnikami i swoim sztabem.
Kolejne zajęcia odbędą się już w Szczecinie, w hali rywala mającego za sobą siedmem porażek z rzędu. To jednak nie znaczy, że zespół Michała Gogola będzie ciut łatwiejszym rywalem od chociażby Trefla Gdańsk. - Jedziemy, jak na każdy mecz, jedziemy przede wszystkim po zwycięstwo. Liczę na to, że zagramy dobrą siatkówkę, która da nam punkty – powiedział tuż przed wyjazdem Artur Ratajczak.
Kapitan MKS-u jest optymistą, jeśli chodzi o sobotnie spotkanie, podobnie jak pozostali zawodnicy. Będzinianie liczą na to, że zadziała nie tylko efekt „nowej miotły", ale również wiara w umiejętności siatkarskie, które z pewnością posiadają. Rozmowy z Gido Vermeulenem były dla nich motywujące.
Foto: Wojtek Borkowski